Wiemy, to się staje powoli nudne, ale dla prawdziwych kibiców wiele znaczy. Dużo znaczy też dla drużyny, która w tym sezonie pracuje bardzo ciężko. Mimo wygranej, nie było łatwo. Początek spotkania zaskoczył wszystkich niespodziewaną bramką dla Lubiąża. Sokół jednak szybko wyrównał (gol samobójczy) i wyszedł na prowadzenie po bramce Smużyńskiego. Pierwsza połowa to jeszcze kilka składnych akcji, niestety bez powodzenia. W drugiej połowie gra się wyrównała, ale to Sokół zdobywa dwie bramki – Rybus oraz ponownie Smużński. Goście nie składają jednak broni i doprowadzają ostatecznie do stanu 4:2.

Był to mecz, w którym nie zabrakło zaangażowania, dobrych akcji prowadzących do bramek. Kibice otrzymali widowisko na wysokim poziomie. W najbliższą niedzielę czeka nas ważny mecz w Solnej. Nie ukrywamy, że wsparcie kibiców jest niezbędne. Oczywiście będziemy walczyć o podtrzymanie dobrej passy.
Sokół Smolec- Odra Lubiąż 4:2 (2:1)
Skład: Gil- Smoter, Małozięć, Ozieraniec (75` Wysoczański)- Galant, Mikuś, Bielaszka (89` Łoskot), Rybus – Matkowski (70`Garbaty), Smużyński (80`Siudek), Stęplewski (45`Szluga)